Krucz: śmierć w pożarze

W poniedziałek doszło do tragicznego wypadku we wsi Krucz, w powiecie czarnkowsko-trzcianeckim. Stracił w nim życie 48-letni mężczyzna.

Do tragicznego zdarzenia doszło rankiem, 11 kwietnia. O godz. 9.13 czarnkowscy strażacy dostali informację, że wybuchł pożar w budynku jednorodzinnym w miejscowości Krucz. – Pierwsza jednostka była na miejscu zdarzenia 9 minut po odebraniu wezwania – mówi Artur Kłos z PSP w Czarnkowie. Wewnątrz domu miała się znajdować jedna osoba.

– Do zdarzenia zadysponowano zastępy ochrony przeciwpożarowej z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej w Czarnkowie oraz Ochotniczą Straż Pożarną w Lubaszu i Kruczu. Na miejsce zdarzenia udał się także zastępca komendanta powiatowego PSP w Czarnkowie wraz z dowódcą Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej w Czarnkowie – wylicza st. asp. Mateusz Helak. – Na miejscu okazało się, że pożar objął jedno z pomieszczeń w budynku mieszkalnym.

Strażacy błyskawicznie przystąpili do gaszenia pomieszczenia. W pokoju znaleźli zwęglone zwłoki 48-letniego mieszkańca domu. – Ustaliliśmy, że świadkowie zdarzenia usiłowali wyciągnąć mężczyznę z pomieszczenia, ale im się nie udało – mówi Artur Kłos. Okazało się, że w budynku jest również 71-letnia kobieta, która doznała szoku. Strażacy udzielili jej psychicznego wsparcia i czekali na przyjazd ratowników medycznych. Ci, po zbadaniu starszej pani i udzieleniu jej pomocy, pozwolili jej pozostać w domu. Jak ustaliliśmy mieszkanką budynku była matka mężczyzny, który zginął w pożarze.

– Dalsze działania polegały na wentylacji pomieszczeń, sprawdzeniu rozkładu temperatur oraz stanu atmosfery gazowej wewnątrz obiektu objętego pożarem – dodaje st. asp. Mateusz Helak. – W trwających półtorej godziny działaniach gaśniczych, udział brało 19 strażaków państwowej i ochotniczych straży pożarnych.

Policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Czarnkowie wyjaśniają przyczyny i okoliczności zdarzenia.