Nocny pożar w Czajczu. To mogło być podpalenie
W środku nocy wybuchł duży pożar na terenie opuszczonego gospodarstwa w Czajczu w gminie Wysoka. Wszystko wskazuje na podpalenie.
Leżące kilka kilometrów od Wysokiej Czajcze dość często nawiedzane jest pożarami. Ostatni wybuchł w środę, 12 stycznia, w nocy krótko przed godziną 2. W ogniu znalazło się opuszczone gospodarstwo. i choćby ten fakt wskazuje na to, że ktoś celowo podłożył ogień. Drewniane stodoły same z siebie się nie palą.
Do Czajcza skierowano zastępy z JRG PSP nr 2 w Pile oraz zastępy gaśnicze z pobliskich jednostek OSP. Pierwsi na miejscu byli strażacy z OSP Wysoka.
– Podjęte natychmiastowe działania gaśnicze nie doprowadziły do rozprzestrzenienia się pożaru na sąsiadujące budynki. W trakcie prowadzonych działań pożar został zlokalizowany a następnie ugaszony. Nie odnotowano osób poszkodowanych – informuje asp. Krzysztof Stefen z KP PSP Piła.
W trwającej ponad trzy godziny akcji gaśniczej brało udział 48 strażaków.
W 2009 roku w Czajczu zatrzymano piromana. Sprawcą serii pożarów okazał się 16-letni wtedy mieszkaniec gminy Wysoka. Nie był w stanie wytłumaczyć dlaczego to robi. Przesłuchującym go policjantom wyznał, że podpalał ponieważ był ciekawy jak wygląda prawdziwy pożar.
Fot. OSP Wysoka