Ścieżka rowerowa połączyła Dobrzycę z Piłą. Inwestycja dwóch samorządów gotowa!
W środę oficjalnie otwarta została ponad 5-kilometrowa ścieżka rowerowa, która połączyła Piłę z Dobrzycą. Inwestycja zrealizowana została wspólnie przez Gminę Piła i Gminę Szydłowo. Zadanie, jako inwestycja realizowana w ramach Pilskiego Obszaru Strategicznej Interwencji, zostało dofinansowane z Wielkopolskiego Regionalnego Programu Operacyjnego na lata 2014-2020.
– Realizacja projektów na styku gmin jest zawsze bardzo trudna. Gdy trzeba wybrać jednego lidera i wziąć na siebie odpowiedzialność. Jesteśmy jednak najlepszym przykładem na to, że potrafimy wzorowo realizować również tak trudne zadania – podkreślał podczas konferencji prasowej Piotr Głowski, prezydent Piły.
– Jesteśmy bardzo zadowoleni z tego, że ta inwestycja dobiegła końca. Całe zadanie jest jednym z kilku dużych inwestycji w infrastrukturę „rowerową” realizowanych przez gminę Szydłowo, ale pierwszą, która już dobiegła końca. To nowy etap w rozwoju naszej gminy – podkreślał Tobiasz Wiesiołek, wójt Gminy Szydłowo.
– Zadanie nie należało do łatwych. Inwestycja realizowana była na terenie dwóch gmin, ścieżka „przecina” drogę krajową i na sporym odcinku prowadzić wzdłuż niej. Mimo to zadanie udało się zrealizować sprawnie. Chciałabym podziękować za dobrą współpracę obu samorządom – dodała Natalia Mila, która pełniła funkcję kierownika budowy tego zadania.
Ścieżka rowerowa Piła – Dobrzyca ma długość około 5,2 kilometra. Jej budowa kosztowała nieco ponad 2,8 miliona złotych. Inwestycja obejmowała również budowę oświetlenia, punktów naprawy rowerów i miejsc do odpoczynku.
Podczas konferencji prasowej prezydent Piły Piotr Głowski, podkreślał również znacznie sposobu finansowania tej inwestycji. Zadanie dofinansowane zostało bowiem ze środków Unii Europejskiej w ramach Wielkopolskiego Regionalnego Programu Operacyjnego na lata 2014-2020, w którym zagwarantowane zostały pieniądze na inwestycje w Pilskim Obszarze Strategicznej Interwencji.
– Ten projekt pewnie nigdy by nie powstał, gdyby nie debata, która przetoczyła się przed laty. Udało się przekonać podczas niej ówczesny Zarząd Województwa, by część pieniędzy z Unii Europejskiej zamknąć w „kopercie” i nazwać ją: Pilski Obszar Strategicznej Interwencji. Już wtedy wydawało nam się absolutnie logiczne, że powinniśmy myśleć nie tylko o sobie, ale Pile i regionie, jako aglomeracji, która żyje jednym rytmem i współpracuje ze sobą. Inwestycje, które przygotowywaliśmy wspólnie z Gminą Szydłowo, czy wcześniej z Gminą Kaczory, są najlepszym dowodem na to, że były to decyzje słuszne oraz że w podobny sposób powinniśmy myśleć również w przyszłości – mówił prezydent Piotr Głowski.
– Kiedy było pierwsze otwarcie Wielkopolskiego Regionalnego Programu Operacyjnego zaproponowanego przez Zarząd Województwa Wielkopolskiego poprzedniej kadencji POSI w nim nie było – podkreślał z kolei Rafał Zdzierela, radny Rady Powiatu Pilskiego, były przewodniczący Rady Miasta Piły. – Wtedy politycy, między innymi Adam Szejnfeld i Mieczysław Augustyn i samorządowcy z prezydentem Piły Piotrem Głowskim na czele, postarali się o to, by wprowadzić obszary strategicznej interwencji do WRPO – dodał.