Spłonął las pod Piłą

Utrzymujące się od dłuższego czasu wysokie temperatury i brak opadów spowodowały powstanie wysokiego zagrożenia pożarowego. W czerwcu w Pile i okolicach doszło do trzech poważnych pożarów.

Do jednego z nich doszło w czwartek, 7 czerwca, w lesie pomiędzy Starą Łubianką i Zawadą (gm. Szydłowo). Kłęby dymu unoszące się nad drzewami zauważyli leśnicy, pracujący w sąsiedztwie, jak i dyżurny Punktu Alarmowo-Dyspozycyjnego Lasów Państwowych, który zlokalizowany jest w budynku Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Pile.

Po przybyciu na miejsce zdarzenia pierwszych strażaków i leśników zastano pożar poszycia leśnego. Natychmiast przystąpiono do gaszenia, a do pomocy wezwano kolejne zastępy straży. Ze względu na rozwój pożaru, a także na panujące warunki atmosferyczne do gaszenia pożary przystąpiły dwa samoloty gaśnicze – relacjonuje Zbigniew Szukajło, rzecznik PSP w Pile.

Ogień udało się sprawnie opanować. Dalsze prace polegały na intensywnym zlaniu wodą terenu całego pogorzeliska.

Spaleniu uległo ok 0,5 hektara starodrzewia i część uprawy leśnej. W działaniach zaangażowanych było 7 samochodów gaśniczych i 35 strażaków.

Strażacy wspólnie z leśnikami apelują o szczególną ostrożność w lesie. Wilgotność ściółki na poziomie 4 % oznacza bardzo duże zagrożenie pożarowe dla całego lasu, w tym dla wszystkich organizmów w nim żyjących.

Pożary na Płotkach i przy lotnisku 9 czerwca około godziny 14.30 straż pożarna zaalarmowana została o pożarze lasu niedaleko jeziora Płotki. Na miejsce zostały zadysponowane liczne jednostki OSP i samoloty gaśnicze. Pożar strawił 0,5h lasu. W środę, 20 czerwca, zapaliło się poszycie leśne w pobliżu pilskiego lotniska. Na miejsce wezwanych zostało pięć zastępów straży pożarnej. Ogień pojawił się na terenie pomiędzy ogródkami działkowymi, a lotniskiem. Spalił się prawie hektar ściółki leśnej.