Wiceprezes Polonii odsunięty od klubu. Prezes rozważa swoją dymisję…
Wiceprezes Polonii Piła Tomasz Ż. usłyszał zarzut podrobienia faktur i posłużenia się nimi. Sam zgłosił się do prokuratury, gdy z mediów dowiedział się o wszczęciu prokuratorskiego postępowania. Został odsunięty od pełnienia jakichkolwiek funkcji w klubie.
Sprawa dotyczy nieprawidłowości związanych z rozliczeniem ubiegłorocznej dotacji z miasta, a wyszła na jaw po złożeniu przez pilski ratusz do prokuratury zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa przez zarząd Polonii Piła. Nieco wcześniej do prokuratury wpłynęło też anonimowe zawiadomienie w tej sprawie. Chodzi o posługiwanie się sfałszowanymi fakturami na zakup motocykli na kwotę około 160 tysięcy złotych. W związku z podejrzeniem popełnienia przestęstwa miasto wstrzymało wypłatę dotacji 300 tysięcy złotych dla pilskiej Polonii.
Gdy o sprawie zrobiło się głośno, do pilskiej prokuratury sam zgłosił się wiceprezes i manager Polonii Piła.
Oświadczył, że gdy z mediów dowiedział się o wszczęciu postępowania, sam chciał złożyć wyjaśnienia w tej sprawie.
– Prokurator przedstawił mu zarzut popełnienia przestępstwa podrobienia faktur i posłużenia się nimi – wyjaśnia Magdalena Roman, Prokurator Rejonowy w Pile.
W toku prowadzonego śledztwa przesłuchane zostały również inne osoby. W charakterze świadka zeznawał m.in. prezes Polonii Piła.
Tego samego dnia władze Polonii poinformowały o odsunięciu wiceprezesa Tomasza Ż. od pełnienia wszelkich funkcji w klubie.
„KŻ Polonia Piła informuje, że od dnia 25 lipca wiceprezes zarządu i manager drużyny Tomasz Żentkowski został odsunięty od pełnienia wszelkich funkcji i obowiązków w klubie. Tym samym zespół ligowy prowadzi obecnie kierownik drużyny – Paweł Szałapski, sprawami organizacyjnymi umożliwiającymi funkcjonowanie sportowe klubu zajmują się pozostali członkowie zarządu i działacze“ – czytamy w oficjalnym komunikacie wydanym przez Polonię.
Co dalej z pilską Polonią? Tego jeszcze nie wiadomo. Na 10 sierpnia Komisja Rewizyjna KŻ Polonia Piła, w związku z obecną sytuacją w klubie, zwołała Nadzwyczajne Walne Zebranie Członków stowarzyszenia. To podczas niego zapadać będą decyzje dotyczące dalszej działalności klubu.
Tymczasem obecny prezes Polonii Tomasz Soter, nie ukrywa, że całą sprawą jest zdruzgotany. W jednym z wywiadów po raz kolejny podkreślał, że w związku z całą aferą nie ma sobie nic do zarzucenia. Wyznał, że od dłuższego czasu był zwyczajnie oszukiwany… Teraz zaś rozważa rezygnację z funkcji prezesa. Decyzji jeszcze nie podjął.
Soter wypowiadał się również na temat sytuacji finansowej klubu. Przyznał otwarcie, że ta jest bardzo zła.
Polonia ma duże zadłużenie wobec zawodników – około pół miliona złotych, a także wobec Urzędu Skarbowego oraz Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Pile (za dzierżawę stadionu).
//Michał Nicpoń//