Władysław Kosiniak-Kamysz: Polacy zasługują na Pokojową Nagrodę Nobla

– Nikt nie dostał tak po głowie za rządów PiS jak rolnicy. Najwięcej daliście, najmniej dostaliście i jeszcze wam zabrano. Dacie się na to nabrać jeszcze raz? Jak się wieś nie obudzi, jak nie obudzą się rolnicy, to się obudzą ogoleni do cna i bez gospodarstw – przekonywał Władysław Kosiniak-Kamysz, prezes PSL,  podczas otwartego spotkania w Czarnkowie.

Przed spotkaniem odbyła się konferencja prasowa Władysława Kosiniaka-Kamysza na której padły deklaracje wyborcze dotyczące przedsiębiorców: składka zdrowotna na starych zasadach, ograniczenie do minimum liczby kontroli i najważniejsza – dobrowolny ZUS. Było też o przywróceniu prestiżu zawodu nauczyciela poprzez podwyższenie wynagrodzenia oraz zmiany programowe, które z jednej strony zwiększą komfort pracy, a z drugiej zaufanie rodziców do nauczycieli.

W przeddzień rocznicy agresji Rosji na Ukrainę nie mogło zabraknąć tematu ukraińskich uchodźców, których 10 milionów przekroczyło granicę polsko-ukraińską, a 1,5 mln nadal przebywa w Polsce.

Polacy jako wspólnoty zasługują na Pokojową Nagrodę Nobla. Nikt nie zrobił więcej dla ratowania ukraińskich kobiet i dzieci. Żeby mogli poczuć się bezpiecznie. Polacy zachowali się niezwykle przyzwoicie. Nie pytali skąd, nie pytali o historię. Pomogli. Chcę podziękować wszystkim za otwarte serca i otwarte domy

– podkreślił Władysław Kosiniak-Kamysz.

Zwrócił jednak uwagę na niebezpieczeństwo jakim jest niekontrolowany napływ nie tylko zboża, ale także mięsa z Ukrainy. Odbywa się to ze szkodą dla polskich producentów rolnych, a także głodującej Afryki do której te zboża i produkty rolne miały pierwotnie trafić. Żeby ograniczyć rosnące z każdym dniem straty dla polskiego rolnictwa rząd powinien jak najszybciej wprowadzić kaucje i i korytarze transportowe.

Prezes PSL skrytykował też kuriozalny pomysł wprowadzenia rejestru wszystkich kur w Polsce. Wprawdzie po fali krytyki ministerstwo wycofało się z pomysłu, ale nie zmienia to faktu, że w ogóle się pojawił.

Było też o wspólnej liście z Polską 2050.

– Jesteśmy na dobrej drodze, ale decyzje dopiero przed nami – zaznaczył lider PSL. – Najgorsze wyjście dla opozycji to pójście w totalnym rozdrobnieniu. Jeżeli będzie sześć, siedem list, to sami zaniesiemy zwycięstwo w tych wyborach PiS-owi na tacy. Jedna lista czyli wrzucenie wszystkich do jednego worka też nie jest dobrym rozwiązaniem. Najbardziej optymalne są dwie, trzy listy – twierdzi Władysław Kosiniak-Kamysz.

Już podczas otwartego spotkania w sali czarnkowskiego „Światowida” prezes PSL zapowiedział konieczność wprowadzenia zmian w finansowaniu samorządów, w tym oświaty.

Mamy przygotowaną ustawę o finansowaniu samorządu terytorialnego, która oprócz nowego udziału w PIT i CIT wprowadza zwrot VAT-u od inwestycji. Będzie też subwencja w 100 procentach pokrywająca koszty wynagrodzeń. To musi być zadanie państwa, nie samorządów. Jeżeli to się nie zmieni, to budżet na oświatę będzie zżerał pieniądze na inwestycje i rozwój społeczności lokalnej

– przestrzega prezes ludowców.

I dodaje:  – Samorząd potrzebuje pieniędzy z KPO. To nieprawdopodobny skandal, że od 22 miesięcy przez błędy polskiego rządu nie możemy sięgnąć po pieniądze, które leżą na stole. Jeżeli PiS tego nie potrafi, my to zrobimy.

Władysław Kosiniak-Kamysz przedstawił też pakiet trzech ustaw „Uczciwa Polska”, które mają poprawić sytuację demograficzną, mieszkaniową i zabezpieczyć emerytów.

– Mamy najniższą dzietność i największą liczbę zgonów od zakończenia II wojny światowej. Polska wymiera. Jeżeli nie będzie bezpieczeństwa kobiet trudno będzie odwrócić ten trend. Do tego w Polsce brakuje 2 milionów mieszkań, a bez własnego kąta trudno myśleć o założeniu czy powiększeniu rodziny. Nasza propozycja to 1,5-procentowy kredyt w Banku Gospodarstwa Krajowego i 100 tysięcy złotych wkładu własnego na zakup mieszkania lub rozpoczęcie budowy – przedstawia lider PSL.

Praca, która się opłaca – to projekt, który pozwoli zatrzymać Polakom więcej pieniędzy w kieszeni. PSL proponuje w nim, by zwolnić od podatków pracę powyżej 40 godzin tygodniowo.

Im więcej pracujesz, tym więcej zarobisz. Państwo nie będzie cię ograbiać

– deklaruje Władysław Kosiniak-Kamysz.

Z kolei seniorów miałoby zabezpieczyć dziedziczenie emerytury w 100 procentach, a nie jak obecnie tylko w części.

Wszystkie trzy projekty zgłoszone są jako inicjatywy obywatelskie. Trwa zbiórka podpisów.

Z sali padło też pytanie o służbę zdrowia. Pomysły PSL to decentralizacja jeżeli chodzi o płatnika czyli NFZ, odbiurokratyzowanie czyli mniej papierów, a więcej czasu na leczenie i zmiana sposobu wydawania pieniędzy na opiekę zdrowotną na bardziej efektywny. Teraz jak przypomniał prezes PSL pieniądze ze składki zdrowotnej zamiast na leczenie trafiły np. na …węgiel.

Było też o bezpieczeństwie energetycznym i konieczności odblokowania choćby ustawy wiatrakowej.

– Nie będzie też bezpiecznej Polski bez bezpieczeństwa żywnościowego – podkreślił lider ludowców.

Jego zdaniem to bezpieczeństwo żywieniowe jest właśnie rujnowane.

– Rządzący doprowadzili do tego, że zlikwidowano 120 tysięcy gospodarstw rolnych. Upada hodowla trzody chlewnej. Byliśmy liderem, jesteśmy na końcu. Dramat jest na rynku mleka. To samo na rynku wołowiny. Nikt nie dostał tak po głowie za rządów PiS jak rolnicy. Najwięcej daliście, najmniej dostaliście i jeszcze wam zabrano.

Wyliczył też główne grzechy i zaniedbania ekipy rządzącej, które według niego mają ma sumieniu.

Co zrobili z rolnictwem? Gdzie są dopłaty zrównane z niemieckimi? Gdzie są programy rozwoju obszarów wiejskich? Gdzie jest holding spożywczy? Gdzie jest ochrona polskiego rynku? Polskiej ziemi? Z czego wynika ta niechęć do tych, którzy dają tak dużo głosów? W przypływie szczerości filozofię Kaczyńskiego zdradził w jednym z wywiadów były minister Krzysztof Ardanowski: „Chłopi są pazerni, da się im parę złotych przed wyborami i na nas zagłosują”. Dacie się tak obrażać? Dacie się nabrać jeszcze raz? Jak się wieś nie obudzi, jak nie obudzą się rolnicy, to się obudzą ogoleni do cna i bez gospodarstw. My możemy zagwarantować wam normalność

– zadeklarował prezes PSL..

Zachęcał też do wzięcia udziału w wyborach niezależnie od politycznych preferencji.

– Proszę, nie zostańcie obojętni! Możesz mówić, że nie interesujesz się polityką, ale zaręczam ci, że polityka już od dawna interesuje się tobą. Te wybory nie będą o tym jak będzie wyglądała następna kadencja przez cztery lata, ale o tym gdzie i jaka będzie Polska? Czy będzie wolność? Ta osobista? Czy będzie wolność gospodarcza? Czy będzie bezpieczeństwo kobiet? Czy będzie bezpieczeństwo żywnościowe? Energetyczne? O tym będą te wybory. Te wybory będą o Tobie.

Fot. Remigiusz Wojtera