Żyła na BLIK-a. Seryjna oszustka wpadła przy bankomacie

Policjanci z Wydziału do walki z Przestępczością Gospodarczą pilskiej komendy zatrzymali 20-letnią oszustkę ze Szczecina, która od ponad roku jeździła po Polsce czyszcząc cudze konta metodą na BLIK-a. Wpadła na gorącym uczynku. Przy bankomacie.

Przez ponad rok żyła na cudzy koszt. Wpadła po tym jak w lipcu pojawiła się w Pile. I właśnie od tego rozpoczęła się cała sprawa.

– Policjanci pozyskali informację, z której wynikało, że w jednym z pilskich bankomatów miała zostać wypłacona duża gotówka, która mogła pochodzić z przestępstwa – relacjonuje Wojciech Zeszot, rzecznik pilskiej policji.

Sprawą zajęli się policjanci z Wydziału do Walki z Przestępczością Gospodarczą. Znając już wizerunek oszustki szybko ustalili, że Piła była jedynie na trasie oszustki, a podobnych, dużych wypłat dokonała w co najmniej 15 miejscowościach na terenie całej Polski. Wszędzie wypłacała około 20 tys. złotych i jechała dalej. Pilskim policjantom udało się ją namierzyć w Warszawie. Zatrzymali ją na gorącym uczynku: wypłacała akurat pieniądze z bankomatu.

Każdego dnia będąc w innym mieście 20-latka wypłacała gotówkę w kwocie około 20 tysięcy złotych, a następnie podróżowała dalej. Intensywne czynności prowadzone przez policjantów pozwoliły zlokalizować miejsce, w którym kobieta aktualnie przebywała.

– Policjanci zabezpieczyli przy niej ponad 15 tysięcy złotych gotówki. 20-latka natomiast miała jeszcze w pokoju hotelowym kolejne pieniądze w kwocie 42 tysięcy – mówi Wojciech Zeszot.

Mieszkanka Szczecina trafiła do policyjnej celi. Na razie ma postawionych sześć zarzutów, ale to raczej dopiero początek długiej listy. Policjanci nie wykluczają również kolejnych zatrzymań.

Decyzją prokuratora została objęta dozorem policyjnym. Za popełnione oszustwa grozi jej do 8 lat pozbawienia wolności. 

Fot. KPP Piła

Sprawdź jak nie dać się oszukać na BLIK-a!

  • stosować dwuskładniowe uwierzytelnienie swoich kont społecznościowych (wówczas o wiele trudniej przejąć nasze konto – zalogowanie się wymaga potwierdzenia smsem)
  • potwierdzać tożsamość „znajomych”, którzy piszą do nas przez internetowe komunikatory z prośbą o wygenerowanie kodów BLIK i opłacenie transakcji.– najlepiej zadzwonić do takiej osoby. Wykonanie połączenia zajmie nam kilkadziesiąt sekund, a tym samym zyskamy pewność, że nasz znajomy rzeczywiście jest w potrzebie i to właśnie jemu – a nie oszustowi – przekazujemy pieniądze.
  • sprawdzać dane transakcji przed jej zatwierdzeniem w aplikacji bankowości mobilnej (przestępca nie skorzysta z kodu, dopóki nie potwierdzimy transakcji na naszym telefonie),
  • chronić swój telefon, a szczególnie PIN do aplikacji mobilnej banku.

Mat. policji